Lekarze i naukowcy apelują do rządu: To nie wirus-zabójca, a choroba łatwa do wyleczenia

Reklama

czw., 11/05/2020 - 19:21 -- zzz

"Nie jest to wirus-zabójca, a choroba łatwa do wyleczenia" – oceniają w liście otwartym polscy lekarze i naukowcy wątpiący w zagrożenie, jakie niesie koronawirus.

 

Film: Sok jabłkowy chory na Covid-19

 

 

Polscy lekarze, naukowcy i pracownicy służby zdrowia skierowali list otwarty do polskich władz oraz mediów. Apelują w nim o "zakończenie nieuzasadnionych epidemiologicznie działań i natychmiastowe przywrócenie normalnych, demokratycznych zasad funkcjonowania Państwa, struktur prawnych, wszystkich naszych swobód obywatelskich oraz przestrzegania praw człowieka".

Polscy lekarze i naukowcy podpisani pod listem przypominają, że podobny apel do swojego rządu wystosowali ich koledzy w Belgii, gdzie podpisało go 394 lekarzy, 1340 pracowników służby zdrowia i 8897 obywateli.

"Po początkowej panice dotyczącej COVID-19, fakty obiektywne pokazują teraz zupełnie inny obraz – nie ma już medycznego i naukowego uzasadnienia dla kontynuacji stosowanych obostrzeń" – ocenili, domagając się od władz debaty na ten temat z udziałem ekspertów.

"»Lekarstwo nie może być gorsze niż problem« to teza, która obecnie jest bardziej istotna niż kiedykolwiek wcześniej w historii. Szkody dodatkowe wyrządzone obecnie ludności będą miały większy wpływ w bliskiej i dalekiej przyszłości na całą populację niż liczba osób aktualnie ochronionych przed SARS-CoV-2" – czytamy w liście.

Zdaniem autorów listu, początkowa panika związana z wirusem okazała się na wyrost. Choć statystki śmierci miały być bardzo wysokie, to "w najmniejszym stopniu nie znalazły potwierdzenia w żadnym kraju". "Z badań naukowych wynika, że śmiertelność ta sytuuje się na poziomie 0,02-0,4% czyli na poziomie normalnej fali grypy sezonowej" – napisano.

Zwracają uwagę, że około 98 proc. populacji przechodzi tę chorobę bezobjawowo lub łagodnie, a tych z cięższymi dolegliwościami można leczyć poprzez zastosowanie "HCQ (hydroksychlorochinę), cynku i azytromycyny".

Za panikę w związku z koronawirusem lekarze i naukowcy podpisani pod apelem winią m.in. testy RT-PCR, które dają "wiele fałszywie dodatnich wyników". "Sam jego twórca – Kary Mullis (otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie chemii w 1993r. za wynalezienie łańcuchowej reakcji polimerazy, PCR) uznał ten test za nieprzydatny do wykrycia i zdiagnozowania infekcji wirusowej i przeznaczony jest jedynie do procedur badawczych. Test jest niezwykle czuły ale niespecyficzny i daje dodatnie wyniki również w przypadku zakażenia innymi czynnikami chorobotwórczymi" – czytamy.

Wspominają tez m.in. o dramatycznych konsekwencjach społecznych i gospodarczych izolacji i zapewniają, że obostrzenia wprowadzane przez rząd są niepotrzebne.

Do dnia 2 listopada 2020 list poparło 177 lekarzy:

Sławomir Czekałowski, Zgorzelec

Mariola Cioska-Blatkiewicz, Łany

Wojciech Węglarz, Bolesławiec

Aleksandra Marcuch, Wadowice

Michał Gryń, TORUŃ

Iwona Łobejko, ŁUKÓW

Tomasz Łopaciuk, Żukowo

Anna Kułaga, Warszawa

Magdalena Lechowicz, Warszawa

Grażyna Rybak, Warszawa

Mara Para, Harrow

Tomasz Dmochowski, Poznań

Gabriela Çelik, Żory

Michalina Wieczorek, Łódź

Monika Kolat, Jaworzno

Krzysztof Rożnowski, Bydgoszcz

Grzegorz Horszczaruk, Warszawa

Aleksandra Bednarek- Skowrońska, Zielonka

Ela Strojek, Pabianice

Piotr Kuziak, Gołdap

Grzegorz Klasa, Wieliczka

Jolanta Polakiewicz - Wieczorek, Pyskowice

Zbigniew Martyka, Tarnów

Stefan Norkowski, Kraków

Izabela Matyszczyk, Radomsko

Justyna Rogalska, Częstochowa

Beata bez nazwiska, Warszawa

Antoni Dwornik, Katowice

Aneta Borczyk-Kotwas, Konin

Katarzyna Landa, Krakow

Joanna Bromirska, Wroclaw

Julita Sosnowska, Otwock

Aleksandra Lassota, Elbląg

Edyta Salik, Wiedeń

Robert Ziemba, Augustów

Lucyna Szatkowska, Buczkowice

Alan Grabowski, Warszawa

Agnieszka Palczynska, Siemianowice śląskie

Dominika Kondracka, Gdynia

Marta Kołata, Warszawa

Krzysztof Romanowski, Warszawa

Sabina Urbaniak, Krotoszyn

Bogdan Maciejewski, Wiedeń

Ewa Bieniek, Kraków

Karolina Grosicka, Poznań

Aleksandra Herrera-Sokolowska, wroclaw

Margaryta Majewska-Kuźnicka, Wołomin

Ewa Wendrowska, Tomaszów Mazowiecki

Andrzej Frydrychowski, Bydgoszcz

Agata Kot, Trzebnica

EWA JURECKA, JABŁONOWO POMORSKIE

Bogusława Kapusta, Przeworsk

Izabela Borowiecka, Warszawa

Anna Stasiak, Gdynia

Marek Seweryn, Bukowno

Jerzy Ścisło, Tarnowskie Góry

Kinga Maciejak, Warszawa

Agnieszka Szulgan-mądrzak, Kalisz

Boguslaw Peczak, Boksburg

Elżbieta Pietkiewicz-Czaja, Wąbrzeźno

Maciej Stefanowicz, Gdansk

Krzysztof Hadzik, Kluczbork

Barbara Pawlicka, Puszczykowo

Joanna Kuczyńska, Wrocław

Edyta Gromnicka, Lublin

Anna Bułat, Tarnów

Jagatowo Mak, Jagatowo

Marta Wędzel, Buczkowice

Ewa Kanikowska, Lusówko

Agnieszka Malinowski, Kraków

Witold Kurnatowski, Warszawa

Karolina Chojnacka-Przekwas, Skierniewice

Ewa Zawiślak, Wrocław

Bartosz Gross, Rawicz

Marcin Gil, Murowana Goślins

Jan Jaworski, Kundiawa

Michał Dyaczyński, Siemianowice Śląskie

Kararzyna Karolewska- Bochenek, Warszawa

Andrzej Przybylski, Gniezno

Paweł Nowak, Wrocław

Agnieszka Lekan, Sycow

joanna koniorczyk, krakow

Grzegorz Płocharski, Kołobrzeg

Agnieszka Wargocka, Lublin

Marcin Tafelski, Niwy

Marek Wojciechowski, Köln

Maciej Bierwagen, Bydgoszcz

Krzysztof Białodzia, Warszawa

Piotr J. Mielcarek, Gdansk

Halina Wilczyńska, Piła

Piotr Mikołajczyk, Rzeszow

Kamil Wysocki, Rzeszów

Hanna Wnuk Sondowska, Poznań

Izabela Zaremba, Gdynia

Anna Marcinkiewicz, Łódź

Agata Brożyna, Warszawa

Janusz Kolodziejczyk, Lubsko

Jarosław Zioło, Sanok

Małgorzata Gbiorczyk, Posoka

Andrzej Woźniak, Saarbruecken

Alicja Alda, Bergen

Bożena Kimber, Szczecin

Anna Przybyla-Cichoń, Tychy

Ewa Motyka, Zgorzelec

Joanna Czarnowska, Wrocław

Marzena Dominiak, Tyniec Mały

monika puzio, wroclaw

Alicja Zdanowska, Szczecin

Monika Żołędowska, Brwinow

Joanna Materna, Poznan

Janusz Kowalski, Białystok

Marek W. Stępień, Bydgoszcz

Matthew Ciszewski, Norwich

Leszek Włodarczyk, Bydgoszcz, Świecie, Sierosław

Beata Biesiadecka, bOlechowice

Elżbieta Malinowska, Łódź

Mariusz Kaniewski, Płock

Monika Mk, Lublin

Magdalena Woźniak, Łódź

Tomasz Zabiega, Wroclaw

Monika Walicka-Ciura, Nisko

Anna Żmudzin, Radom

Beata Cyprowska, Zgierz

Marek Lewandowski, Płock

Ewa Gazda, Gdańsk

Iwona Jadwiga Chlebowska, Wrocław

Magdalena Klunder, Gdańsk

Wanda Szela, Wrocław

Katarzyna Oczkowska, Chotomów

Anna Sobala, Myslowice

Pawel Piwowar, Rzeszów

Krzysztof Kuchta, Kołczewo

Jeremi Gawinek, Herne

Anna Walacik, LUBIN

Dorota Mieszczak-Woszczyna, Ostrów Wielkopolski

Krzysztof Grandys, Dobczyce

Magdalena Kowalczyk, Gorzów Wlkp

Piotr Ziółkiewicz, Mosina

Wiktor Lisiakiewicz, Konstancin-Jeziorna

Magdalena Popczyk, Krakow

Dominika Car, Brzeg

Izabella Zawadzka, Nowa Sól

Beata Dziekan, Southend On Sea

Agnieszka Jędraszko, Opole

Ewa Piesiewicz, Warszawa

Beata Traczyk-Krupa, Lublin

Ewelina Gierszewska

Grażyna Szczepaniak, GORZÓW WIELKOPOLSKI

Waldemar Sasiuk, Słupsk

Barbara Salmonowicz, Wroclaw

Paulina Sawczuk, Międzyrzec Podlaski

Ewa Albrecht, Ząbki

Dorota Polak, Wroclaw

Danuta Laskowska, Gorzow Wlkp

Anna Rutkowska, Opole

Jolanta Biel - Gruszczyńska, Częstochowa

Sylwia Sankowska, Poznań

Andrzej Szwarczyński, Poznań

Amanuel Solomon, Bogdanowo 72d

Dagmara Kukla, Poznań

Adam Mościcki, Poznań

Grażyna Król, Wrocław

Zbigniew Markiewicz, Warszawa

Monika Fularz, Zielona Góra

Edyta Glabska, Minsk Mazowiecki

Justyna Majcher, Kraków

Jadwiga Ujec-kassolik, Jelenia góra

Barbara Borówka, Gdynia

Maria Błachnio, Józefów

Łukasz Krawętkowski, Wrocław

Stanisław Nitek, Zabki

Barbara Iwańczyk, Warszawa

Przemysław Czyszkowski, Osielsko

Katarzyna Orlicka, Niemcz

Ewa Jabłońska, Siedlce

Anna Waligóra-Juraszek, Orzesze

Ewa Pacyniak-Okulska, Gdynia

 

PSYCHOZA COVID-19

Ministerstwo Zdrowia podało, że na COvID-19 zmarło bez chorób współistniejących zaledwie 811 osób. Według WHO ( Światowa Organizacja Zdrowia) bezpośrednia śmiertelność z powodu koronawirusa to zaledwie 2 zgony na 1000 osób. Mamy więc do czynienia ze światową psychozą. Żyjemy w matrix Covid-19.

Według rządowych danych na 05.11.2020 bilans epidemii w naszym kraju to 466 679 potwierdzonych przypadków i 6 842 zgonów. Wyzdrowiało 177 681 osób. 

 

Chaos w służbie zdrowia:

Szpitale są zapchane rzekomymi przypadkami chorych z objawami covid-19. Wystarczy lekki katar, gorączka, co w warunkach jesiennych jest oczywistą oczywistością, a podejrzanemu przeprowadza się test chińskiej produkcji, który nawet w 80% jest fałszywy. 

Nigdy nie podawało się statystyk żadnych chorób ze współistnieniem 

Jeśli ktoś umarł na zawał, a miał zdiagnozowany tydzień wcześniej wirus grypy, to w statystykach widniał jako zawałowiec. Jak zginął w wypadku, mając grypę, to przyczyną był wypadek samochodowy.

Tymczasem obecnie, jeśli ktoś umarł na cukrzycę, czy uwiąd starczy, a znalazł się w grupie podejrzanych na podstawie swobodnej oceny personelu medycznego, przyczynę zgonu wpisują COVID-19. 

Personel medyczny ma w tym interes, ponieważ za taką diagnozą idą gigantyczne pieniądze i każdy jest za interesowny potęgowaniem rzekomych zakażeń.

PIS pod pretekstem walki z pandemią zadaje ostateczny cios polskiej gospodarce

- Sklepy w galeriach handlowych będą zamknięte poza m.in. sklepami spożywczymi czy drogeriami.
- Zasadnicze ograniczenie obejmą placówki kultury. Zostaną one tymczasowo zamknięte.
- Od 1 do 3 klasy w szkołach nauka zdalna - mówi premier.
Nowe obostrzenia mają wejść w życie od najbliższej soboty i obowiązują od soboty.

W warunkach obecnie obowiązujących obostrzeń, polska gospodarka traci codziennie ponad 420 mln zł. Jest to około 1/3 dobowych strat, jakie były ponoszone w okresie wiosennego lockdownu.

Obecnie najsilniej ograniczona jest aktywność w sektorze usług: gastronomii, hotelarstwie, organizacji wydarzeń i targów, fitness oraz działalności kulturalnej i rozrywkowej. Można zaobserwować również stopniowo pogłębiający się spadek popytu w handlu.

Do redukcji strat przyczyniła się również znaczna skala wsparcia antykryzysowego udzielanego firmom w II kwartale. Dotychczasowe straty odpowiadają jednak aż 5,1 proc. PKB, jaki polska gospodarka miała wytworzyć zgodnie z prognozami sprzed pandemii.

"Zakładając utrzymanie obecnej sytuacji do końca roku, straty w 2020 r. zamknęłyby się kwocie 150 mld zł. Przełożyłoby się to na realny spadek PKB w porównaniu z 2019 r. o 2,9%. W obecnej sytuacji epidemicznej należy jednak liczyć się z prawdopodobieństwem wprowadzania silniejszych obostrzeń. Natomiast gdyby został wprowadzony lockdown o takiej samej skali oddziaływania na gospodarkę, jak na wiosnę - należałoby oczekiwać, że skumulowane straty do końca roku sięgnęłyby 200 mld zł - co oznaczałoby spadek PKB o 5,1% wobec 2019 r.

 

 

 

Autor: 
zzz
Źródło: 

dorzeczy/plportal.pl

Polub Plportal.pl:

Reklama